Producent:
Matusalem & Co. / 1872 Holdings International, LLC
Pochodzenie:
Dominikana / USA
Regulacje:
niedookreślone
Styl:
hiszpański
Klasyfikacja:
blended modernist rum
Cena:
25 €
Surowiec:
melasa
Destylacja:
column distillation
Starzenie:
solera, 15 lat
Dodatek cukru:
5.7 g/L
Domieszki:
5 g/L vanilla beans and prune macerations
Alc/vol:
40%
Biblijny Matuzalem dożył sędziwego wieku 969 lat. Geneza nazwy brandu narzuca się więc samoczynnie; to chęć wyeksponowania długotrwałego procesu starzenia. Aczkolwiek nowo powstała inicjatywa może - zdaje się przynajmniej - co najwyżej zapowiedzieć taką intencję. Tak czy inaczej, z oficjalnej strony dowiemy się, że flagowiec Gran Reserva Solera 15 wprowadzono na rynek w roku powstania brandu Matusalem, czyli w 1872.
W Santiago de Cuba powstaje więc destylarnia, radzi sobie niezgorzej, szczególnie rozkwita na skutek amerykańskiej prohibicji; zdobywa uznanie i nawet wysuwa się na prowadzenie w wynikach sprzedaży. W połowie XX wieku fortuna się odwraca; w półrocznym odstępie umierają właściciele, a pod koniec dekady Castro nacjonalizuje przemysł gorzelniczy. Familia traci destylarnię i rozlewnię, w końcu ucieka za granicę (1961). Spiera się o schedę, również sądowo.
Nie zaprzestaje jednak produkcji; siedzibę ustanawia na Bahamach, a rum na zlecenie wytwarza w Puerto Rico i na Florydzie. Przez niesnaski jakość produktu schodzi na dalszy plan. Tymczasem kubańscy komuniści produkują własny Matusalem (przemianowany później na Santiago de Cuba), co dodatkowo komplikuje sprawy. Ostatecznie, na drodze pozasądowej ugody, prawa do marki nabywa Dr. Claudio Álvarez Salazar (1995). Majętny lekarz lokuje spółkę na Florydzie i kontraktuje dominikańską destylarnię. Którą? Utrzymywano w tajemnicy. Więc którą? Ron Bermudez (z Santiago de los Caballeros).
Relaunch, nowe otwarcie marki z 2002, opierało się na silnych kubańskich reminiscencjach. Choć powyższe trąci eufemizmem. Pernod Ricard (50% joint venture z Cuba Ron SA) pozwał Matusalem o czyny nieuczciwej konkurencji oraz naruszenie zasad oznaczeń geograficznych.
Sąd orzekł, że Matusalem wprowadza klientów w błąd, umieszczając słowo 'Cuba' w centralnym miejscu butelki, powiększone, pozłacane i w obwódce. Nie przystoi też reklamować produktu określeniem 'Spirit of Cuba / Espiritu de Cuba', skoro produkt powstaje w całości w Dominikanie. Zmieniony wygląd obecnej (także mojej) butelki jest efektem właśnie tego orzeczenia. Na etykietach widzę dwie jaskółki. Nie wiem czy wiosny nie czynią.
Pozwany się jednak bronił: przecież na butelce umieszczono (małym druczkiem) informację o produkcji w Dominikanie; poza tym mają prawo być dumni z kubańskiego dziedzictwa; a w ogóle to "sukces drażni" konkurentów. W sprawie wypowiadało się również Bacardi, nieco lekceważąco; zresztą z osobna tocząc boje sądowe z Pernod Ricard.
W 2016 roku powstał zakład produkcyjny w dominikańskim Monte Plata. Rum pochodzi z destylacji kolumnowej i na bazie melasy. Starzenie przebiega w lekko nadpalonych beczkach po bourbonie. Starzenie nie jest podwójne, a tego wymagałyby kubańskie regulacje DOP; które zresztą także zabraniają stosowania sztucznych dodatków, w tym maceracji i ekstraktów, a dostrzeżonych przez Refined Vices: '~5 g/l Vanilla Beans and Prune Macerations'.
Na koniec garść deklaracji producenta: angel's share - 4.5% w skali roku, dodatek cukru - 5.7 g/l, średni wiek blendu solera - piętnaście lat. 🥕
Aromat wanilii i śliwek; nieco drewniana tekstura. Następnie budyń i kandyzowane wiśnie. W smaku gorzka pomarańcza, przechodząca płynnie w słodkie kakao. W finiszu mleczna czekolada.