Producent:
Foursquare Distillery / Real McCoy Spirits, Corp.
Pochodzenie:
Barbados
Regulacje:
niedookreślone
Styl:
brytyjski, bajan
Klasyfikacja:
single traditional blended rum
Cena:
30 €
Surowiec:
melasa
Destylacja:
two-column Coffey still and copper pot still
Starzenie:
5 lat w amerykańskim dębie po burbonie
Dodatek cukru:
nie
Domieszki:
nie
Alc/vol:
40%
Historia weryfikuje tezy. Ratyfikacja ustawy Volsteada z 1919 roku wprowadziła prohibicję: zakaz wytwarzania, importu i obrotu alkoholem. Warto zauważyć, że to jedyna poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych odbierająca prawo zamiast je gwarantować. W zamierzeniu prohibicja miała uderzać w społeczności nieanglosaskich imigrantów i skutkować poprawą obyczajów. W rzeczywistości doprowadziła do powszechnego obywatelskiego nieposłuszeństwa, skrzętnie zagospodarowanego przez struktury mafijne. Rynek nie znosi próżni, więc dostępny spod lady alkohol był zdecydowanie droższy i niekontrolowanej, ergo gorszej jakości.
Koszt utrzymania tysięcy federalnych agentów, zaangażowania straży przybrzeżnej oraz wydziałów ds. prohibicji departamentów Skarbu i Sprawiedliwości wyniósł 300 milionów dolarów. Dla fiskusa dotkliwsza była jednak utrata dochodów podatkowych, którą szacuje się na 11 miliardów dolarów. Ponadto Wielki Kryzys nie sprzyjał moralizatorstwu. Roosevelt zapowiedział zniesienie prohibicji i w wyborach 1932 roku zyskał poparcie farmerów, liczących na odzyskanie dochodów z uprawy zbóż przeznaczonych na produkcję alkoholu. 'Szlachetny eksperyment' zarzucono, gdyż natenczas nie współgrał z kapitalizmem. Nie zgadzał się rachunek.
William 'Bill' McCoy, bohater jednych, antybohater dla drugich, to przede wszystkim rzutki przedsiębiorca. Kapitalizm ceni inwencję, a ogłoszenie prohibicji otwiera przecież nowe możliwości. Bill zaopatruje się więc na Barbadosie w rum, który odsprzedaje w odległości trzech mil od nadbrzeża Nowego Jorku. To wody eksterytorialne, więc nie łamie obowiązującego prawa. Bill oferuje produkt naturalny, czym różni się od konkurencji, ukierunkowanej na maksymalizację zysku (skażenie terpentyną, spirytusem drzewnym). W konsekwecji 'The Real McCoy' staje się synonimem jakości. Fun fact, Bill nie pił. Nie płacił też za protekcję ani mafii, ani stróżom prawa. Mimo to, wkrótce stał się wrogiem publicznym numer jeden. Pojmany na międzynarodowych wodach (praworządność to jest to) i osadzony w więzieniu, porzucił ostatecznie dystrybucję (bo przecież nie kontrabandę) i powrócił do budowy statków.
Konstytucyjnie usankcjonowano, że moralne koncepcje jednych ograniczą prawa drugich. Skryminalizowano rzeszę obywateli i zdewastowano prężnie działającą gałąź gospodarki, w miejsce której wygodnie umościła się zorganizowana przestępczość. Standardowa jakość produktu sprzed prohibicji stała się obiektem pożądania, często nieosiągalnego. Konsument nie miał okazji ani szansy zweryfikowania jakości aktualnie dostępnego produktu, a przecież z racji niedoboru jedynie taki mu pozostawał. Wreszcie zniesiono prohibicję, lecz mniej dla dobra ogółu, a bardziej dla korzyści skarbu państwa.
Współcześnie wiemy już na pewno, że alkohol jest najszkodliwszym z narkotyków. Zniesienie tej wciąż aktualnej, pokrewnej prohibicji mogłoby uzdrowić finanse publiczne, aczkolwiek Hegel jest zdania, że "historia uczy, że ludzkość niczego się z niej nie nauczyła“.
Bailey Pryor zrealizował dla PBS film dokumentalny o Billu McCoy. Podczas prac badawczych zapoznał się z Richardem Seale i tak oto powstała idea przywrócenia światu klasycznego rumu bajan. Foursquare Distillery ma wyryty autentyczny rum głeboko w swoim DNA, stąd litania tego, czego jednak nie dodano jest policzkiem dla wszelkiej maści krętaczy o wątpliwym szacunku dla konsumenta (słodziki, perfumy, sztuczne barwniki, cukier biały rafinowany, chemiczne stabilizatory, wzmacniacze smaku, glikol propylenowy, soki śliwkowe czy rodzynkowe).
Bazę ‘The Real McCoy 5YO’ stanowi blackstrap melasa z Barbadosu i Gujany. 44-godzinna fermentacja przebiega w zamkniętych zbiornikach; w warunkach kontrolowanego ciśnienia i temperatury; z użyciem własnego, zastrzeżonego szczepu drożdży. Na blend składają się po połowie destylaty z dwukolumnowego aparatu Coffey’a i z miedzianego alembika; oba komponenty są z tego samego rocznika. Piątka z etykiety jest wiążąca; rum dojrzewa w poburbonowych, solidnie przypalonych beczkach dębowych.
Aromaty znad kieliszka: szlachetna wanilia, migdały, porzeczki. Smak ciasteczek owsianych, niesłodkich czipsów bananowych, ognistość gałki muszkatołowej. W posmaku ciasteczka owsiane posypano cynamonem.