Producent:
Foursquare Rum Distillery
Pochodzenie:
Barbados & Jamajka
Regulacje:
Authentic Caribbean Rum (ACR), CARICOM
Styl:
brytyjski, bajan, jamajski
Klasyfikacja:
blended traditionalist rum
Cena:
30 €
Surowiec:
melasa
Destylacja:
pot still (Hampden, Foursquare), coffey column still (Foursquare)
Starzenie:
pot still z Foursquare przez dwa lata, reszta w blendzie niestarza
Dodatek cukru:
nie
Domieszki:
nie
Alc/vol:
47%
Produktem destylacji jest bezbarwna ciecz. Biały rum definiowany na bazie swojego koloru (a raczej jego braku) nie pozwala rzetelnie ani jednoznacznie wnioskować co do użytego surowca, pochodzenia, sposobu destylacji, okresu dojrzewania, zawartości alkoholu czy smaku.
Przyjęło się zatem, że biały rum leżakuje krótko lub wcale. W efekcie destylat ma agresywny, intensywnie alkoholowy profil, który niemal przygasza nuty smakowe. Przyjęło się, że taki rum dobrze komponuje się w drinkach i koktajlach, a stąd już niedaleko do powszechnego podziału na kategorie sipping i mixing. Rozgraniczenie na dobrą sprawę pozorne, bo rum powinien zachować swoje integralne właściwości i trzymać poziom niezależnie od przeznaczenia.
Twórców rumu Veritas - Foursquare, Hampden, Velier - łączy przynależność do inicjatywy Guardians of Rum, której misją jest zachowanie kulturowej tożsamości na drodze obrony tradycyjnych, rzemieślniczych praktyk. Metodą natomiast dążenie do ustanowienia klasyfikacji czytelnej dla konsumenta i respektowanej przez konkurencję. W tym kontekście rum Veritas (łac. prawda) to swego rodzaju manifest(acja), bo staje w opozycji do szablonowych, mało wyrazistych rumów powstałych z destylacji wielokolumnowej i produkowanych na przemysłową skalę. Veritas nie rzuca konkurencji rękawicy, lecz ją tą rękawicą okłada.
Veritas to blend składający się z trzech komponentów. Jamajska destylarnia Hampden dostarcza nieleżakowany, alembikowy (double retort pot still) i niskoestrowy (jak na Hampden) rum Owen Wayne Hussey, a barbadoska destylarnia Foursquare - nieleżakowany rum z aparatu Coffeya (Coffey column still) oraz dwuletni alembikowy (pot still). Ostatni z wymienionych nadaje trunkowi lekko słomkowej barwy, naocznie dowodząc zaniechania filtracji.
Natomiast brak dodatków to dla Guardians of Rum sprawa programowa, niemniej jednak warto przytoczyć podśmiechujkę zaczerpniętą wprost z tylnej etykiety; podkreślono tam, że rumu 'nieskalano szlachetnym dosage'.
Znad kieliszka unoszą się owocowe aromaty - intensywnie melon, z przebłyskami kokosu i ananasa; podbite aromatami mdławymi - bananowym shakiem i cukierkami Werther's Original. W smaku nadal melon i bananowy shake, wzmocnione białym pieprzem. Finisz odsłania całe smakowe światy rozciągające się między melonem i ananasem.